Geneza pole dance

Pole dance to połączenie elementów fitness, gimnastyki i akrobatyki. Może kojarzyć się również z teatrem i widowiskiem cyrkowym. Korzeni pole dance można doszukać się w afrykańskich rytualnych tańcach plemiennych. Taniec na rurze w wersji erotycznej pierwszy raz ujrzał światło dzienne w latach 20-tych ubiegłego wieku. Wtedy to obwoźne cyrki, teatry i jarmarki jeździły od miejscowości do miejscowości ze swoimi atrakcjami. Wśród tych atrakcji odbywały się taneczne pokazy w niedużych namiotach, a tancerka jako dzisiejszej rury używała drążka podtrzymującego namiot.

Stopniowo pole dance przeniósł się do barów, a po jakimś czasie także do klubów nocnych. Następnym etapem ewolucji tańca na rurze było dodanie przez najbardziej utalentowane tancerki figur akrobatcznych. Wieść niesie, że pierwsze filmy instruktorskie i pierwsza szkoła pole dance pojawiły się w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Dynamiczny rozwój pole dance wspomógł też w 2000r. film „Zatańczyć w Błękitnej Iguanie” w reżyserii Michaela Radforda. Film przedstawia historię tańczących w klubie nocnym striptizerek.

Sheila Kelley, jedna z aktorek grających w filmie, na podstawie swojej roli, wymyśliła serię ćwiczeń, do których inspiracją były erotyczne ruchy tancerek. Carmen Elestra również wydała swoją płytę z ćwiczeniami fitness inspirowanymi striptizem. Obecnie pole dance uprawia wiele znanych aktorek. Są to między innymi; Cindy Crawford, Madonna, Paris Hilton, Jessica Alba, czy Kate Hudson. Dzisiaj taniec na rurze zmienia się cały czas, a kierunek jego ewolucji to gimnastyka artystyczna. Są starania, aby pole dance uznać za dyscyplinę sportową, a może nawet za dyscyplinę olimpijską w przyszłości. Do fascynacji tańcem na rurze, oprócz celebrytek przyznaje się mnóstwo „normalnych” kobiet.